piątek, 28 sierpnia 2009

Ciasto kokosowo- imbirowo-limonkowe


Ciasto kokosowo-imbirowo-limonkowe to kolejne moje babkowate ciasto. Jedno z tych, jakie zjada się do ostatniego kawałka. Delikatny limonkowy smak, z kokosowym posmakiem i wilgotno-ostre imbirowe akcenty, które dodają temu ciastu atrakcyjności. Idealne do kawy czy herbaty. Bardzo smaczne.


Ciasto kokosowo- imbirowo-limonkowe
  • 150 g masła, miękkiego
  • 170 g drobnego cukru
  • 2 łyżeczki startej skórki z limonki
  • 2 jajka, o temperaturze pokojowej, roztrzepane
  • 55 g kandyzowanego imbiru( glace ginger), pokrojonego
  • 215 g mąki ze środkiem spulchniajacym (self-raising)
  • 45 g wiórek kokosowych
  • 185 ml mleka
  • plastry limonki do dekoracji(opcjonalnie)

Piekarnik nastawiamy na temp. 180 st C. Natłuszczamy keksówkę o wymiarach 22 x 12 cm i wykaładamy papierem do pieczenia.
Ucieramy masło, cukier i skórkę z limonki do białości. Dodajemy stopniowo po jednym jajku, dokładnie ubijając. Dodajemy imbir oraz mąkę, wiórki i mleko na przemian.
Wykładamy miksturę do przygotowanej foremki i wygładzamy. Pieczemy ok 50 minut. Pozostawiamy przez 5 minut w foremce, po czym wykładamy na kratkę i studzimy.
Przepis z książki "Cakes & slices" wydawnictwa Murdoch.

środa, 26 sierpnia 2009

Surówka z kapusty białej i pomidorów


Kolejna wersja surówki z białej kapusty, tym razem z dodatkiem pomidorów. I oczywiście jak każda surówka z kapusty, bardzo smaczna. Przepis zaczerpnięty z książeczki Aliny Stradeckiej "Polubić kapustę", a jako że zawiera dodatek pomidorów, dodaję go jako mój kolejny przepis do Pomidorowego Sezonu organizowanego przez Olgę.


Surówka z kapusty białej i pomidorów

  • 300 g kapusty
  • 200 g pomidorów
  • 1 cebula
  • 4 łyżki oleju
  • 2 ząbki czosnku
  • ocet winny lub sok z cytryny
  • cukier, pieprz, sól

Kapustę szatkujemy, solimy i odstawiamy na 20 minut. Z pomidorów zdejmujemy skórkę(po sparzeniu) i kroimy je w kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka(ja pokroiłam w kostkę). Czosnek obieramy, miażdżymy z solą, dodajemy olej i mieszając, przyprawiamy cukrem, pieprzem i octem, ewentualnie dosalamy. Łączymy składniki, polewamy sosem i wykładamy na salaterkę. Podajemy do mięs, ryb i wędlin.

sobota, 22 sierpnia 2009

Muffiny z malinami i sernikiem


To największe muffiny jakie udało mi się "wyprodukować". Skusiłam się na nie ze względu na maliny oczywiście i ten tytułowy sernik. O ile jednak maliny wyraźnie zaznaczają swoją obecność, tak na próżno szukać w nich smaku sernika. To jedynie akcent ozdobny, a na pewno zachęcający do sięgnięcia po to ciacho. Jak ze wszystkimi muffinami mało pracy, szybko i smacznie.
Przepis na te muffinki podała na swoim blogu ko ko ko:)


Muffiny z malinami i sernikiem

  • 100 g serka typu Philadelphia
  • 3 jajka
  • 200 g cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 50 g masła
  • 200 ml mleka
  • 400 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 200 g malin

Serek mieszamy z jednym jajkiem, trzema łyżkami cukru i połową łyżeczki ekstraktu waniliowego. Odstawiamy.
Masło wkładamy do rondla, wlewamy mleko i pozostały ekstrakt waniliowy, podgrzewamy na wolnym ogniu, aż masło się rozpuści. Do wystudzonej mieszanki wbijamy pozostałe jajka i krótko ubijamy.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i resztę cukru. Wlewamy mleko z masłem i jajkami, dokładnie łączymy suche i mokre składniki. Można dodać mleka, gdy masa jest za gęsta można dodać mleka (była gęsta, ale nie dodawałam). Wrzucamy maliny, delikatnie mieszamy.
Papilotki lub nasmarowaną tłuszczem formę wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości, na wierzch wlewamy 2-3 łyżeczki serka.
Pieczemy 20 minut w 200 stopniach. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

czwartek, 20 sierpnia 2009

Placki kalafiorowe - przepis


Nie trzeba mnie było długo namawiać na zrobienie tych kalafiorowych placków, na które przepis podała Komarka. Kalafior, to jedno z moich ulubionych warzyw i choć najlepszy to dla mnie taki z masłem, ewentualnie bułką tartą, to bardzo polecam tę smażoną wersję. Placki są łatwe do zrobienia, bardzo syte i smaczne.


Placki kalafiorowe

  • Ok 500 g kalafiora, podzielonego na różyczki
  • 1 cebulka szalotka
  • 80 g mąki ze środkiem spulchniajacym(lub zwykłej z odrobiną proszku do pieczenia)
  • 20 g startego parmezanu lub oscypka(dałam cheddar)
  • garść posiekanej natki pietruszki
  • 2 jajka
  • 70 g mozarelli pokrojonej w kostkę
  • sól i świeżo zmielony pieprz

Kalafiora gotujemy w lekko osolonej wodzie, odcedzamy i studzimy. Cebulę siekamy i szklimy na oliwie. Studzimy.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy parmezan i jajka i dobrze mieszamy. Kalafiora dzielimy palcami na mniejsze kawałki i mieszamy z cebulą i natką pietruszki. Mieszankę warzywna dodajemy do ciasta i dobrze mieszamy. Dodajemy mozzarellę, sól i pieprz do smaku, mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i nakładamy ciasto łyżką, formując placki. Smażymy na wolnym ogniu, aż placki z obu stron nabiorą złotej barwy(uważamy, żeby nie przypalić mozzarelli). Zdejmujemy z patelni i osączamy na papierowym ręczniku.

wtorek, 18 sierpnia 2009

Rolled Fruit Buns czyli bułeczki owocowe


Zachciało mi się coś słodkiego. Ale żeby to nie były muffinki. No i znalazłam to. Pyszne owocowe bułeczki. Niestety musiałam ćwiczyć się w cierpliwości. Czekać, aż wyrośnie ciasto(na szczęście gniotło się samo). Najpierw raz. Potem już w foremce, drugi raz. A potem to już tylko czas jedzenia. I czas delektowania się. Z mlekiem. Najlepsze.
Przepis pochodzi z książeczki "Coffee morning cakes" wydawnictwa Parragon Books



 Rolled Fruit Buns czyli bułeczki owocowe

  • 2 łyżki, masła, w kawałkach, dodatkowo do wysmarowania
  • 225 g mąki chlebowej, dodatkowo do posypania
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 1/2 łyżeczki suchych drożdży
  • 1 łyżeczka drobnego cukru trzcinowego
  • 125 ml ciepłego mleka
  • 1 jajko, roztrzepane
  • olej do natłuszczania
  • 85 g cukru pudru

Nadzienie:
  • 55 g jasnego cukru muscovado
  • 115 g luksusowej mieszanki suszonych owoców
  • 1 łyżeczka mixed spice(przyprawy do pierników)
  • 4 łyżki miękkiego masła
Dodałam jeszcze do tego odrobinę twarogu, ale to oczywiście niekonieczne.

Piekarnik nastawiamy na 190 st C
Natłuszczany kwadratową foremką o bokach 18 cm.
Przesiewamy mąkę i sól razem do miski.
Mieszamy z drożdżami i cukrem. Dodajemy masło i palcami wgniatamy w mąkę, aż do utworzenia drobnych grudek. Robimy zagłębienie i wlewamy mleko wymieszane z jajkiem. Mieszamy. Wygniatamy ciasto na posypanym mąką blacie(ja hakiem) do momentu aż będzie gładkie i elastyczne. Wkładamy do naoliwionej miski, przykrywamy folią i pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok 1 godz, lub gdy ciasto podwoi objętoć. Wyjmujemy ciasto ponownie i zagniatamy przez minutę. Rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30 na 23 cm.

Na nadzienie, mieszamy cukier muscovado, suszone owoce i mixed spice razem w misce. Smarujemy ciasto masłem i wyładamy mieszankę owocową. Rolujemy, rozpoczynając od dłuższego końca. Tniemy na 9 kawałków i układamy ciętą częścią do dna przygotowanej foremki. Przykrywamy natłuszczoną folią i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 45 minut.

Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez 30 minut lub do momentu gdy nabierze złotej barwy(ja piekłam 20 minut)
Pozostawiamy w foremce prze 10 minut, po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Cukier puder przesiewamy i mieszamy z taka ilością wody, by powstała cienka glazura. Smarujemy wierzch ciasta i pozostawiamy do zastygnięcia.

poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Surówka z kapusty i cebuli

No, w końcu udało mi się zdążyć na wycieczkę organizowaną przez Kuchnię Ireny i Andrzeja i tym sposobem znaleźć się razem z nimi we Włoszech:) Nie wiem, czy coś jeszcze włoskiego zdołam zrobić, ale chociaż tą prostą i pyszną surówką z kapusty i cebuli zaznaczę swój pobyt w tym kraju a jednocześnie zainauguruję moją wycieczkę po Europie...szkoda, że tylko z widelcem.
Surówki z białej kapusty należą do moich ulubionych surówek, z wielką więc radością zapoznałam się z kolejnym pomysłem. Tym razem do kapusty dodajemy czerwoną cebulę i jabłko, i obficie polewamy sosem winegret. Efekt? Pycha!


Surówka z kapusty i cebuli

  • Połowa średniej wielkości główki bialej lub czerwonej włoskiej kapusty(dałam zwykłą białą)
  • 2 słodkie czerwone cebule(dałam 1, ale większą)
  • 1 jabłko golden delicious (dałam grammy smith)

sos winegret(podwójna porcja):
  • 2 łyżki octu(dałam winny)
  • 6 łyżek oliwy z oliwek(dałam dobry w smaku olej)
  • sól
  • dużo pieprzu

Kapustę szatkujemy na cienkie paski, cebulę w cienkie plastry. Mieszamy. Obieramy jabłko i usuwamy gniazda nasienne. Ścieramy na tarce i dodajemy do kapusty. Przygotowujemy sos winegret i zalewamy nim surówkę. Dobrze mieszamy potrząsając półmiskiem i odstawiamy na 10 - 15 minut.
Zamiast sosu winegret można dodać majonez.
Przepis pochodzi z książki "Kuchnia włoska" wydawnictwa Bellona.

sobota, 15 sierpnia 2009

Ciasto z jagodami i syropem pomarańczowym

Przeglądając anglojęzyczne książki czy czasopisma kulinarne bardzo często można spotkać tego rodzaju ciasta. Ciasta z syropem. Zbierałam się dłuższy czas, żeby wypróbować takie ciasto, bo bardzo intrygowało mnie co dzieje się z ciastem, gdy poleje się go taką ilością płynu. No i upiekłam. Ciasto wyrosło ładnie, aż żal było eksperymentować dalej. Z lekko drżącą ręką polewałam je zawartością rondelka. Z jeszcze większym przejęciem odkroiłam kawałek. Nie ma zakalca uff...kuliminacja emocji przyszła gdy przystąpiłam do próbowania pierwszego kawałka...i co? Wilgotny, przepełniony aromatem pomarańczy...sernik! Tak, to było pierwsze skojarzenie, smakuje jak sernik. Na drugi dzień, ciasto nie wyglądało już tak "puszyście", siadło, i wyglądem przypominało zakalec, ale smaku nie zmieniło i po raz kolejny byłam świadkiem jak goście po zjedzeniu kawałka, natychmiast pytali się, czy można jeszcze dokładkę...
Będę wypróbowywała kolejne przepisy na ciasta z syropami oczywiście a ten przepis znalazłam w książce "Everyday cakes & cookies" wydawnictwa "The Australian Women's Weekly"


Ciasto z jagodami i syropem pomarańczowym
  • 125 g masła
  • 100 g (1/2 szklanki) drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 260 g (1 3/4 szklanki) mąki ze środkiem spulchniajacym (self-raising)
  • 125 ml jogurtu (1/2 szklanki)
  • 60 ml (1/4 szklanki) soku z pomarańczy
  • 150 g (1 szklanki) mrożonych jagód (dałam świeże)
  • 1 łyżeczka startej skórki pomarańczowej

Syrop pomarańczowy:
  • 165 g (3/4 szklanki) drobnego cukru
  • 125 ml (1/2 szklanki) soku z pomarańczy
  • 60 ml (1/4 szklanki) wody
  • 1 łyżka startej skórki z pomarańczy

Nastawiamy piekarnik na 180 st C. Przygotowujemy okrągłą foremka o średnicy 20 cm.
Masło z cukrem ucieramy do białości. Dodajemy po jednym jajku ubijając. Mieszamy z mąką i połączonym jogurtem z sokiem, dodając w dwóch partiach. Dodajemy jagody i skórkę, mieszamy.
Przekładamy ciasto do foremki i pieczemy ok 1 godziny. Pozostawiamy ciasto przez 5 minut w foremce.
Robimy syrop. Gorącym polewamy gorące ciasto.

Syrop pomarańczowy:
Łączymy cukier, sok i wodę w małym rondelku. Mieszamy podgrzewając aż do rozpuszczenia cukru. Wymieszać ze skórką, podgrzewać bez przykrywki i bez mieszania przez 5 minut.

czwartek, 13 sierpnia 2009

Muffiny z czekoladowymi łezkami

Definitywnie zostałam muffinowym maniakiem i już nie wiem sama co jest przyczyną. Smak, szybkość przygotowania, mnogość kombinacji czy miniaturowość. Więc będę sobie je piekła, fotografowała i wstawiała na bloga:) Te oto muffiny z czekoladowymi łezkami, są rewelacyjne, zwłaszcza na ciepło. Fakt, kończą się szybko, ale ile dają radości i doznań smakowych!
Przepis z książki Hilaire Walden "The great big cookie book", która ostatnio jest przeze mnie intensywnie wykorzystywana. Oprócz muffin jest w niej ponad 200 przepisów na różne ciastka i ciasteczka, min na te orzechowe.




 Muffiny z czekoladowymi łezkami

  • 115 g masła lub margaryny
  • 75 g cukru
  • 2 łyzki brązowego, ciemnego cukru
  • 2 jajk
  • 175 g (1 1/2 szklanki) mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 120 ml (1/2 szklanki) mleka
  • 175 g czekoladowych chipsów (dałam 100 g)

Piekarnik nastawiamy na 190 st C i przygotowujemy formę na 10 muffin.
Mikserem ucieramy masło, dodajemy oba cukry i ucieramy do białości, wbijamy pojedyńczo jajka i uciaramy.
Przesiewamy dwukrotnie makę i proszek do pieczenia(przesiałam raz). Mieszamy z masą maślaną i mlekiem na przemian.
Połowę masy wykładamy do foremek, posypujemy wierzch chipsami i przykrywamy resztą masy.
Pieczemy przez 25 minut lub do momentu gdy muffiny nabiorą koloru. Pozostawiamy w foremkach przez 5 minut, po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy.


wtorek, 11 sierpnia 2009

Makaron z tuńczykiem i sosem pomidorowym

Są takie dni, że nie mamy ani pomysłu na żarcie, ani czasu, aby je przygotować, ani nawet ochoty aby je zrobić. Ten makaron wydaje się być idealny na takie chwile. Robi się dosłownie w 5 minut, z niczego. Potrzeba nam tylko klusek i dwóch puszek. No i troszkę prostych przypraw. Potrawa wychodzi naprawdę bardzo smaczna, aż trudno uwierzyć, że jej przygotowanie zabiera tak niewiele czasu.
Przepis ze strony BBC GoodFood. Jednocześnie to moja pierwsza propozycja do Sezonu Pomidorowego 2009


Makaron z tuńczykiem i sosem pomidorowym
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 cebula, posiekana
  • 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 400 g pomidorów z puszki z ziołami(dałam zwykłe)
  • 1/2 łyżeczki sproszkowanego chilli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 500 g makaronu kokardki
  • 100 g odsączonego tuńczyka z puszki
  • garść liści świeżej bazylii, opcjonalnie

Rozgrzewamy oliwę na patelni, wrzucamy cebulę i smażymy kilka minut. Dodajemy czosnek, pomidory, chilli i cukier. Przyprawiamy solą i pieprzem i doprowadzamy do wrzenia. Dokładnie mieszamy, zmniejszamy ogień i podgrzewamy 5 minut.
W międzyczasie nastawiamy garnek z osoloną wodą gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Do sosu dodajemy tuńczyka i podgrzewamy. Odcedzamy makaron, wkładamy z powrotem do garnka, mieszamy z sosem i listkami bazylii. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.

niedziela, 9 sierpnia 2009

Ciasto Madeira - przepis

To kolejne moje ciasto, które zachwyciło...dzieci. Nie tylko dzieci zresztą, bo ta prawie babka jest w smaku wyśmienita. Ciut podobna do piaskowej, z lekko cytrynowo-maślanym aromatem. Łatwa do zrobienia i naprawdę pięknie wyrasta. Zamierzałam się na nią od dawna, bowiem przepis na Madeira Cake znajduje się obowiązkowo w prawie w każdej angielskojęzycznej książce z wypiekami. Zapewniam, to nie jest jedno z tych "suchych" ciast, którym z grzeczności częstujemy się w "gościach" i po jednym kawałku z trudem przełkniętym, nie mamy ochoty na więcej. To ciasto z rodzaju tych, które znika błyskawicznie i rozpływa się w ustach. I miło jest potem słyszeć, że kolejne dziecko wspominając wizytę u cioci mówi...mamo, to ciasto było pyszne!



  
Ciasto Madeira

  • 180 g masła, miekkiego
  • 170 g (3/4 szklanki) drobnego cukru
  • 3 jajka, o temp. pokojowej, roztrzepane
  • 165 g (1 1/3 szklanki) mąki ze środkiem spulchniajacym(self-raising)
  • 2 łyżeczki startej skórki cytrynowej, plus dodatkowo do przybrania
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 2 łyżeczki drobnego cukru, dodatkowo do posypania
  • cukier puder do posypania


Piekarnik nastawiamy na temp. 160 st C. Przygotowujemy głęboką tortownicę o średnicy 18 cm (ja piekłam w małej keksówce)
Masło z cukrem ucieramy do białości, stopniowo dodajemy po 1 jajku, dokładnie ucierając po każdym dodaniu. Mieszamy z mąką, skórką z cytryny i cytrynowym sokiem, aż składniki się połączą. Przekładamy do przygotowanej foremki i wygładzamy powierzchnię. Posypujemy cukrem.
Pieczemy 1 godzinę. Pozostawiamy 15 minut w foremce po czym studzimy na kratce. Posypujemy cukrem pudrem i ozdabiamy skórką z cytryny.
 Ciasto z "Cakes & slices" wydawnictwa Murdoch

piątek, 7 sierpnia 2009

Muffinki kokosowo-malinowe


Gdy zobaczyłam te babeczki na blogu u Bei, wiedziałam, że na pewno je kiedyś zrobię. Nie czekałam jednak długo. Kupiłam pojemnik malin i pewnego pięknego, słonecznego poranka, przystąpiłam do pieczenia muffinek kokosowo-malinowych. Te mięciutkie, bardzo smaczne muffiny zjadają się błyskawicznie a więc wieczorem, mogłam sobie tylko o nich pomarzyć. Dodałam zamiast jednej po dwie maliny, były więc jeszcze bardziej owocowe, choć może też bardziej kwaskowe. Robiłam je w klasycznej foremce na 12 muffin. Polecam.



Muffinki kokosowo-malinowe

  • 100 g masła
  • 2 jajka
  • 100 g cukru
  • 100 g mąki
  • 25 g wiórków kokosowych
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • otarta skórka z cytryny
  • maliny

Piekarnik nastawiamy na 175 st C. Masło stapiamy i studzimy. Makę mieszamy z proszkiem do pieczenia i wiórkami. Jajka ubijamy z cukrem do białości. Dodajemy mąkę, masło i skórkę i dobrze mieszamy.
Wyłożone papilotkami foremki napełniamy do połowy a następnie do każdego zagłębienia wkładamy po jednej malinie, układając je na powierzchni ciasta(dałam po dwie).
Pieczemy ok 15 min.

środa, 5 sierpnia 2009

Łatwe ciasto malinowo-migdałowe

Czy zdarzyło się Wam zjeść całe ciasto w pojedynkę? Właśnie mi się to przytrafiło...Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że to bardzo małe ciasto i jadłam je 2 dni. I nie jest to nawet jakieś super wymyślne ciasto, z nieziemskim smakiem, ot, zwykłe, lekkie, owocowe ciasto. Z pysznymi malinami i lekko chrupiącymi migdałowymi płatkami. I chyba to ten dodatek malin sprawił, że byłam tak samolubna i nie mogłam się oprzeć...;)


Łatwe ciasto malinowo-migdałowe
  • 125 g świeżych malin
  • 3 łyżki ciemnego brązowego cukru
  • 125 g mąki
  • 5 łyżek drobnego cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • 125 g kwaśnej śmietanki
  • 1 jajko
  • 30 g masła, rozpuszczonego
  • 1 łyżeczka ekstraktu w wanilii
  • 25 g płatków migdałowych

Na glazurę:

  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka mleka
  • kropla ekstraktu z wanilii

Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Przygorowujemy foremkę o średnicy 20 cm
Łączymy maliny z brązowym cukrem i odstawiamy.
W dużej misce mieszamy mąkę, cukier, sodę, proszek do pieczenia i sól. Łączymy śmietanę, masło, wnilie i jajko. Dodajemy do mieszanki mącznej. Mieszamy aż do połączenia. Wykładamy 2/3 masy do przygotowanej formy. Nakładamy malinowa mieszankę i przykrywamy pozostałym ciastam. Posypujemy płatkami migdałowymi.
Pieczemy 40 minut. Pozostawiamy przez 10 minut w foremce, po czym wyjmujemy i studzimy na kratce.

Przesiewamy cukier puder do miski, dodajemy mleko i wanilię, mieszamy aż do uzyskania gładkiej masy. Polewamy wierzch ciasta.

Przepis pochodzi z tej strony

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Muffiny miodowo-jogurtowe

Mufiiny miodowo-jogurtowe w konsystencji przypominają nieco muffiny wytrawne. Dosłodzone miodem, a więc pewnie zdrowsze, niż te na cukrze. Choć ja osobiście wolę słodsze wypieki np te i te, to wiem, że są zwolennicy nieco mniej słodkich "słodyczy". Pomimo mniejszej słodkości, nie było jednak problemów ze "zbytem" tych muffinek.




 Muffiny miodowo-jogurtowe

  • 50 g masła
  • 75 g (5 łyżek) miodu
  • 250 ml jogurtu
  • 1 jajko
  • starta skórka z 1 cytryny
  • 50 ml (1/4 szklanki) soku z cytryny
  • 115 g (1 szklanka) mąki
  • 115 g (1 szklanka) maki pełnoziarnistej(dałam zwykłej)
  • 7,5 ml (1 1/2) łyżeczki sody
  • szczypta gałki muszkatołowej

Piekarnik nastawiamy na 190 st C i przygotowujemy 12 muffinową foremkę.
W rondelku rozpuszczamy masło i miód. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do lekkiego wystudzenia. W misce mieszamy razem jogurt, jajko, skórkę z cytryny i sok. Dodajemy maślano-miodową miksturę. W innej misce mieszmy przesiane suche składniki. Mieszamy suche z mokrymi.
Wypełniamy muffinowe foremki do 2/3 wysokości. Pieczemy 20-25 minut. Pozostawiamy przez 5 minut w foremkach, studzimy na kratce.
Przepis pochodzi z książki Hilaire Walden "The great big cookie book"


sobota, 1 sierpnia 2009

Pizza - ciasto tradycyjne

Bardzo, ale to bardzo lubię pizzę. Rzadko kiedy robiłam ją w domu, ze względu na to, że ciągle było coś nie tak z ciastem. Przez wiele miesięcy, będąc tutaj w Anglii, zadowalałam się pizzą pół-domową. Tzn. kupowałam najtańszą Sainsbury'sową pizzę margaritę, zapełniałam go moim farszem, dodatkowym serem i była z tego taka prawie domowa pizza. Ostatnio poczyniłam jednak kilka ponownych prób z ciastem i w końcu trafiłam na takie, które jak dla mnie jest super. Jedną z zalet tego ciasta, jest dość krótki czas oczekiwania na wyrastanie. Bo godzinie od decyzji "a może by tak zrobić pizzę" możesz już wkładać ją do piekarnika, by po kolejnych 15 minutach, skrapiać ją Hot Pepper sauce lub Tabasco.

Pizza - ciasto tradycyjne

Przepis na tradycyjne ciasto na pizzę
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 2 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 1/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżka masla
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka kaszki kukurydzianej lub semoliny
  • 1/2 szklanki mąki żytniej
  • 2 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 1/2 łyżeczki suchych drożdży

Do dużej miski wlewamy ciepłą wodę, dodajemy mleko, cukier, sól, masło i olej, mieszamy aż sól i cukier się rozpuszczą, dodajemy drożdże, makę i wyrabiamy miękkie, ale nie klejące ciasto. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia około 45 minut. Kiedy ciasto będzie wyrośnięte, lekko przyciskamy i zostawiamy na dodatkowe 15 minut. Formujemy pizzę przez rozciąganie ciasta, dodajemy dowolne nadzienie wg własnych upodobań i natychmiast(nie zostawiając do ponownego wyrośnięcia) wstawiamy do mocno rozgrzanego piekarnika - temperatura 230 st C. Pieczemy na najniższej półce, najlepiej na kamieniu do pieczenia pizzy około 10-15 minut aż ciasto zacznie nabierać koloru i ser będzie ładnie rozpuszczony.
Przepis podała Bajaderka na forum CinCin.

Pizza - ciasto tradycyjne