poniedziałek, 31 stycznia 2011

Spaghetti z kulkami mięsnymi

Spaghetti z kulkami mięsnymi widziałam w niejednej kulinarnej książce. Postanowiłam wypróbować to połączenie klusek z pulpecikami.  Potrawa jest ok, pulpeciki same w sobie smaczne. Mąż trochę grymasił, że jednak makaron podany z pulpetami, to nieco dziwne połączenie. Ci, co bez makaronu żyć nie mogą, na pewno będą zadowoleni. Ja raczej powrócę do tradycyjnego sposobu podania pulpetów. A kolejne przepisy na różnorakie spaghetti już czekają...

Przepis z książki Tessy Kiros "Apples for Jam"





Spaghetti z kulkami mięsnymi



Kulki mięsne:
  • 40-50 g podsuszonej bułki, podzielonej na drobniejsze części
  • 4 łyżki mleka
  • 400 g mielonego mięsa, wieprzowego lub wołowego
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
  • 1/2 małej czerwonej cebuli, startej na tarce
  • około 4 łyżek oleju do smażenia

Sos:

  • 2 łyżki oleju
  • 2 ząbki czosnku, obrane i lekko zmiażdzone
  • 400 g pomidorów z puszki
  • 3 lub 4 listki bazylii (dałam 1 łyżeczkę suszonej)
  • 350 g makaronu spaghetti
  • 30 g masłą
  • starty ser Parmesan, do podania

Bułkę namaczamy w mleku umieszczonym w małej miseczce.
Mięso wkładamy do dużej miski. Dodajemy pietruszkę, cynamon, kumin, rozmiękczoną bułkę, cebulę i 1/2 łyżeczki soli. Dokładnie wszystko mieszamy. Formujemy 25 kulek wielkości małego orzecha włoskiego. Podgrzewamy olej i smażymy mięsne kulki na złoty kolor(przewracając je tak, aby były podsmażone ze wszystkich stron).
W międzyczasie robimy sos. Podgrzewamy olej w dużym rondlu, dodajemy czosnek i gdy zaczynamy czuć zapach dodajemy pomidory. Przyprawiamy solą, dodajemy bazylię i podgrzewamy ok 10 minut. Wszystkie usmażone kulki mięsne dodajemy do sosu i podlewamy ok 250 ml wody. Podgrzewamy bez przykrycia ok 20-25 minut. Doprawiamy ewentualnie solą.
Spaghetti gotujemy w osolonej wodzie, wg instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka, w którym się gotowały. Mieszamy z masłem. Porcję makaronu polewamy sosem, układamy na nim kilka kulek mięsnych i posypujemy startym Parmesanem.

Spaghetti gotujemy w osolonej wodzie, wg instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka, w którym się gotowały. Mieszamy z masłem. Porcję makaronu polewamy sosem, układamy na nim kilka kulek mięsnych i posypujemy startym Parmesanem.

sobota, 29 stycznia 2011

Bułeczki mleczne łączone (Bridge Rolls)

Te bułeczki, to kolejne wyśmienite drobne wypieki, które miałam okazję ostatnio testować. Bardzo łatwe do zrobienia, choć trochę czasu do wyrośnięcia należy im dać. Nie są duże, z przepisu wychodzi 18 niewielkich bułeczek połączonych ze sobą, ale są naprawdę pyszne. Mleczne, puszyste i jednocześnie bardzo sprężyste.W zasadzie tylko odrywać i jeść, ewentualnie smarując uprzednio masłem. Bułeczki, chociaż ich sporo było, rozeszły się błyskawicznie. Polecam.

Bułeczki mleczne łączone (Bridge Rolls)



Bułeczki mleczne łączone (Bridge Rolls)
  • 450 g mąki chlebowej
  • 50 g masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka drobnego cukru(dałam 1 łyżeczkę, przez pomyłkę)
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • 300 ml ciepłego mleka


Bułeczki mleczne łączone (Bridge Rolls)
Mąkę umieszczamy w dużej misce i łączymy z masłem. Mieszamy z cukrem, solą, drożdżami, mlekiem. Zwarte ciasto przenosimy na blat bez mąki i zagniatamy gładkie ciasto(10 minut, za mnie robił to hak). Przykrywamy i umieszczamy w ciepłym miejscu, aż ciasto podwoi swoją objętość.
Natłuszczamy blachę(ja wyłożyłam papierem do pieczenia).
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 18 części(na blacie bez mąki) i przykrywamy. Rolujemy kolejno każdą część na 8 cm "kiełbaski". Układamy na blasze w dwóch rzędach tak aby bułeczki prawie się dotykały. Przykrywamy i pozostawiamy do wyrośnięcia( około pół godziny).
Piekarnik nastawiamy na 200 st C.
Pieczemy bułeczki przez 15 minut. Wyjmujemy z piekarnika na kratkę i przykrywamy czystą ściereczką, by uzyskać tradycyjną delikatną skórkę.
Przepis pochodzi z książki Liz Herbert "Bread"
Bułeczki mleczne łączone (Bridge Rolls)

piątek, 28 stycznia 2011

Zupa Minestrone

Zupa minestrone to najsłynniejsza włoska zupa i zawsze byłam ciekawa jak smakuje. I chyba się nie rozczarowałam, bo tego rodzaju zupy bardzo lubię. Tak w skrócie opisałabym ją jako pomidorową z warzywami. Zdrowa, smaczna i bardzo sycąca zupa. Z przepisu zamieszczonego poniżej wychodzi spory gar, który z powodzeniem zaspokoi głód 6 osób. Zupę polecam i pewnie jeszcze nie raz wypróbuję kolejny przepis na zupę minestrone.
Nieco zmieniony przeze mnie przepis(min zmieniłam czas dodania ziemniaków i makaronu) pochodzi z książki Gino D'acampo "Fantastico!"

Ps. Przed chwilą dowiedziałam się, że Gino D'acampo, którego prawie wszystkie książki posiadam, został lauratem National Television Awards i zgodnie z obietnicą, w programie This Morning gotował...nago:))
Ps.1 Dla zainteresowanych Gino;)) i jego przepisami odsyłam do strony itv :)

Zupa Minestrone


Zupa Minestrone



  • 5 łyżek oleju
  • 2 cebule, pokrojone w kostkę
  • 2 marchewki, obrane i pokrojone w kostkę
  • 2 selery naciowe, umyte i pokrojone w kostkę
  • 200 g kapusty, najlepiej włoskiej, grubo posiekanej
  • puszka 200 g cannellini beans(zwykłej białej fasoli, ja dałam borlotti), odcedzona
  • 300 g ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę
  • puszka 400 g pokrojonych pomidorów
  • 200 g fasolki szparagowej(może być mrożona)
  • 2 litry rosołku, z 4 kostek rosołowych
  • 120 g makaronu conchiegliette(małe muszelki, ja dałam makaron babuni)
  • 4 łyżki grubo posiekanej natki pietruszki
  • 80 g świeżo zmielonego sera Parmesan, opcjonalnie
  • sól i pieprz

Olej podgrzewam w dużym rondlu na średnim ogniu i smażymy cebulę, marchewkę i selera przez około 10 minut.
Dodajemy fasolkę, kapustę, pokrojone pomidory i rosołek. Doprowadzamy do wrzenia, przyprawiamy, zmniejszamy gaz, częściowo przykrywamy garnek i gotujemy przez 30 minut. Dodajemy ziemniaki i gotujemy jeszcze 25 minut, 5 minut przed końcem gotowania dodajemy makaron i pietruszkę.
Podajemy natychmiast, posypane ewentualnie Parmesanem.

Zupa Minestrone
Podajemy natychmiast, posypane ewentualnie Parmesanem.

środa, 26 stycznia 2011

Ciasto z ananasami i wiórkami kokosowymi

 Na to ciasto z ananasami i wiórkami kokosowymi zamierzałam się długi czas. Zdjęcie w książce, z której wzięłam przepis wyglądało tak apetycznie, że w zasadzie tylko brak pod ręką puszki z ananasami powodował, że zwlekałam tak długo.
Ciasto jest z rodzaju "suchych mokrych" jak to ja je nazywam, z bardzo delikatnym posmakiem kokosowym i dużymi kawałkami ananasa w środku, który mocno to ciasto nawilża. Do popołudniowej kawy lub herbaty - idealne.




Ciasto z ananasami i wiórkami kokosowymi

  • 125 g masła, niesolonego, plus dodatkowo do posmarowania
  • 150 g mąki pełnoziarnistej, przesianej(dałam zwykłą)
  • 125 g ciemnego cukru muscovado
  • 2 średnie jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki przyprawy do pierników(mixed spice)
  • 50 g wiórek kokosowych, plus dodatkowo do dekoracji
  • 400 g ananasów w puszce, odcedzonych i grubo pokrojonych
  • cukier puder do dekoracji
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia małą foremkę keksową.
Mąkę i cukier umieszczamy  w misce i dobrze mieszamy, tak aby cukier z mąką dobrze się połączyły. Dodajemy pozostałe składniki i ucieramy do gładkości.
Masę przekładamy do przygotowanej foremki wyrównujemy powierzchnię i lekko nawilżamy 2 łyżkami zimnej wody (pędzelkiem). Pieczemy przez 50 minut. Jeśli to konieczne, przykrywamy folią 10 minut przed końcem pieczenia.
Pozostawiamy w foremce przez 10 minut po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy. Dekorujemy odrobiną wiórek i cukrem pudrem.


Przepis z książki "Easy to make! Cakes & Bakes"

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Gołąbki meksykańskie


Gołąbki lubię bardzo. Podobne gołąbki, bez tradycyjnego zawijania w kapustę już robiłam. A ponieważ potrzebuję czasami czegoś w większych ilościach, gdy zobaczyłam ten przepis na blogu u Kass, nie czekałam długo na realizację przepisu. Rzeczywiście, ilość gołąbków meksykańskich z tego przepisu jest ogromna. Wyszło mi ich aż 30 ( i to dość sporych)!. Starczyło na dwa obiady i dwie powtórki w okolicach kolacji. Jak dla mnie przepis jest jednak dość pracochłonny, porównywalny z przygotowywaniem tradycyjnych gołąbków. Dla osób mających problemy z kupieniem właściwej główki kapusty, taki przepis będzie jednak doskonałą alternatywą. U mnie te gołąbki na pewno jeszcze nie jeden raz zagoszczą.

Gołąbki meksykańskie

Gołąbki meksykańskie

  • 1 szklanka suchego ryżu
  • 1/2 szklanki suchej kaszy manny
  • 500 g mięsa mielonego(dowolne-ja dałam wołowe)
  • 1/2 główki średniej kapusty białej
  • 2 cebule
  • 1 duża marchew starta na tarce
  • 2 jajka
  • sól, pieprz, papryka mielona, chilli mielone
  • natka pietruszki
  • bułka tarta do panierowania
  • olej do smażenia
  • kilka liści kapusty na dno naczynia
sos:
  • 1, 5 litra bulionu drobiowego
  • 4 ząbki czosnku
  • 3, 4 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 3 łyżki ketchupu
  • 3 łyżki majonezu
  • 2 łyżki musztardy
  • 1 łyżka cukru
  • po łyżeczce majeranku, bazylii i oregano
  • sól i pieprz
  • po szczypcie: papryki mielonej, chilli w proszku, płatków chilli, lub pokrojona 1 papryczka

Przygotowanie sosu:
Mieszamy majonez z koncentratem, musztardą i keczupem. Dodajemy do bulionu i mieszamy, aż składniki dobrze się połączą. Dodajemy zmiażdżony czosnek i przyprawy. Mieszamy.

Przygotowanie gołąbków:
Ryż gotujemy na półtwardo w dużej ilości wody.
Kapustę drobno szatkujemy i solimy. Odstawiamy na bok, gdy puści soki, odciskamy.
Cebulę siekamy i podsmażamy na oleju.
W dużej misce mieszamy ryż, mięso mielone, kapustę, podsmażoną cebulę, marchew, kaszę mannę, jajka, posiekaną natkę pietruszki i przyprawy. Ilość ostrych przypraw można zwiększyć, jeśli lubimy dania na ostro.
Dobrze wyrabiamy na zwartą masę. Formujemy mokrymi dłońmi kotlety, obtaczamy w bułce tartej i obsmażamy na oleju z obu stron. Przygotowujemy duże naczynie do zapiekania. Na dnie naczynia układamy liście kapusty, na nich układamy ściśle gołąbki i zalewamy sosem.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st C i zapiekamy przez 1 godzinę, przykrywając pokrywką po 30 minutach zapiekania(lub folią).
Gołąbki można również przygotować w rondlu. Po włożeniu gołąbków doprowadzamy do zagotowania, zmniejszamy gaz i dusimy przez 1 godzinę, tak jak w przypadku pieczenia.
Przed podaniem posypujemy koperkiem.

Gołąbki meksykańskie

sobota, 22 stycznia 2011

Bułki francuskie z przedziałkiem


Na te bułki trzeba trochę poczekać. Cały proces ich przygotowania z rośnięciem i pieczeniem trwa ponad 3 godziny.Ale zapewniam, że warto tyle czekać. Robiłam je już kilkakrotnie i za każdym razem znikały błyskawicznie. Bułki francuskie z przedziałkiem to obok francuskich bułeczek mlecznych, najlepsze bułki jakie dotychczas robiłam. Mięciutkie, pięknie pachnące i bardzo smaczne. Polecam.

Bułki francuskie z przedziałkiem

Bułki francuskie z przedziałkiem
  • 400 g (3 1/2 szklanki) mąki chlebowej
  • 1 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka drobnego cukru
  • 15 g świeżych drożdży
  • 120 ml(1/2 szklanki) ciepłego mleka
  • 175 ml(3/4 szklanki) ciepłej wody

Lekko natłuszczamy dwie blachy(ja wykładam papierem)
Przesiewamy mąkę i sól do dużej miski. Mieszamy z cukrem i w środku robimy wgłębienie.
Mieszamy drożdże z mlekiem, aż do rozpuszczenia drożdży. Wlewamy je do zagłębienia w mące i lekko posypujemy mąką. Pozostawiamy w temperaturze pokojowej ok 15-20 minut.
Dodajemy wodę i mieszamy, po czym wyjmujemy na blat lekko posypany mąką i zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto ok 8-10 minut(ja robię hakiem). Ciasto umieszczamy w lekko naoliwionej misce, przykrywamy lekko naoliwioną folią i pozostawiamy do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na ok 1 1/2 godziny lub do momentu podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto wyciągamy na blat lekko posypany mąką i ponownie zagniatamy. Przykrywamy i pozostawiamy na 5 minut. Dzielimy ciasto na 10 części. W dłoniach formujemy kulki i nadajemy im owalny kształt. Lekko posypujemy mąką i układamy na blachach, zostawiając przestrzeń pomiędzy bułkami. Przykrywamy lekko naoliwioną folią i pozostawiamy w pokojowej temperaturze ok 30 minut do momentu, gdy bułki prawie podwoją swoją wielkość.
Lekko natłuszczamy zewnętrzną stronę dłoni i wciskamy nią w środek każdej bułki robiąc głęboki przedziałek. Ponownie przykrywamy i pozostawiamy na 15 minut. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 230 st C. Wkładamy foremkę wypełnioną szklanką wody na dno piekarnika. Wkładamy blachy z bułkami(oczywiście uprzednio zdejmujemy folię;) i pieczemy ok 15 minut. Studzimy na kratce.
Przepis z książki Ch. Ingram i J. Shapter "The bread bible"

czwartek, 20 stycznia 2011

Muffiny bananowe z daktylami

Nie ma to jak muffiny. Prosto, szybko i smacznie. Jeśli dodatkowo z bananami, to mamy gwarancję na wilgotność i dłuższą świeżość, a jeśli dodamy do tego daktyle, to trudno będzie nam się od nich oderwać!
Muffiny bananowe z daktylami to muffiny pierwsza klasa!
Muffiny bananowe z daktylami

Muffiny bananowe z daktylami
  • 300 g(2 szklanki) mąki samorosnącej(self-raising, lub zwykłej + 2 łyżeczki proszku do pieczenia i szczypta soli)
  • 1 łyżeczka przyprawy do pierników (mixed spice)
  • 100g (1/2 szklanki) brązowego cukru
  • 230 g(1 szklanka) bananowego puree (z 2 dużych bananów o wadze 460g)
  • 160 g(1 szklanka) pokrojonych daktyli
  • 3 jajka, lekko ubite
  • 80 ml(1/3 szklanki) oleju roślinnego
  • 80 ml(1/3 szklanki) maślanki (dałam jogurt)

Piekarnik nastawiamy na 200 st C natłuszczamy foremkę na 12 muffin (wypełniłam papilotkami).
Suche składniki przesiewamy do dużej miski, mieszamy z pozostałymi składnikami. Ciasto nakładamy łyżką do przygotowanej foremki. Pieczemy 20 minut. Pozostawiamy muffiny przez 5 minut w foremkach, po czym wyjmujemy na kratkę.
Przepis z książki "The Complete Book of Cupcakes & Baking" wydawnictwa The Australian Women's Weekly.

środa, 19 stycznia 2011

Spaghetti z boczkiem i pikantnym sosem pomidorowym

Makarony u mnie coraz częściej goszczą i nie zauważyłam, żeby ktokolwiek miał coś przeciwko temu;) Tym razem kolejny bardzo prosty przepis z kilkoma zaledwie składnikami, w dodatku takimi, co są zawsze pod ręką. Podsmażony boczek i pomidorowy sos przygotowany z pomidorów w puszce. Całe danie jest bardzo proste i przygotujemy je dosłownie w pół godziny.

Spaghetti z  boczkiem i pikantnym sosem pomidorowym

Spaghetti z  boczkiem i pikantnym sosem pomidorowym

  • 180 g boczku, pokrojonego w kostkę
  • olej do smażenia
  • 1 cebula, pokrojona
  • 2 puszki pomidorów
  • niepełna łyżeczka płatków chilli
  • sól i pieprz do smaku
  • 500 g makaronu spaghetti
  • 1/2 szklanki startego sera(najlepiej parmesanu lub pecorino)

Boczek podsmażamy kilka minut na rozgrzanym oleju, dodajemy pokrojoną cebulę i podsmażamy, aż cebula będzie miękka. Dodajemy pomidory i chilli. Doprawiamy solą i pieprzem i dusimy na małym ogniu ok 20 minut. Makaron gotujemy al dente w garnku osolonej wody. Odcedzamy, przekładamy z powrotem do garnka, dodajemy gorący sos pomidorowy, dobrze mieszamy (najlepiej potrząsając gankiem) posypujemy serem i podajemy.
Przepis na podstawie przepisu z 'Kuchni włoskiej" Bellony

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Szybkie ciasto z bakaliami

To bardzo proste i smaczne ciasto. Idealne do wykorzystania zbywających bakalii, co oczywiście wykorzystałam. Konsystencja ciasta jest co prawda dość sucha, typowa dla ciast z dodatkiem wiórek kokosowych, ale duża ilość bakalii dostatecznie tłumi tą suchość. Chrupiące migdały i trzeszczący cukier demarara, sprawiają, że ciasto fajnie się je i choć słodkie, to chętnie sięgamy po kolejny kawałek.




Szybkie ciasto z bakaliami

  • 125 g masła, miękkiego
  • 125 g jasnego cukru muscovado
  • skórka starta z 1 cytryny
  • 2 średnie jajka
  • kilka kropel ekstraktu z wanili
  • 150 g mąki samorosnącej, przesianej(lub zwykłej plus 1 łyżeczka proszku do piecznia i szczypta soli)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • odrobina soku z cytryny, gdy ciasto będzie za gęste
  • 50 g czereśni lub wiśni kandyzowanych, pokrojonych
  • 175 g mieszanych bakalii (mixed dried fruit)
  • 25 g wiórek kokosowych
  • 15 g cukru demarara
  • 50 g płatków migdałowych

Piekarnik nagrzewamy do 190 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia foremkę o wymiarach 28 na 18 cm(u mnie 23 na 23cm).
Ubijamy razem masło, cukier muscovado, skórkę z cytryny, jajka, ekstrakt z wanilii, mąkę i proszek do pieczenia. Dodajemy odrobinę soku z cytryny, aby masa miała bardziej płynna konsystencję. Mieszamy z czereśniami bakaliami i wiórkami kokosowymi.
Mieszankę przekładamy do przygotowanej foremki, wyrównujemy powierzchnię i posypujemy cukrem demarara i migdałami. Pieczemy ok 30 minut lub do momentu aż ciasto nabierze złotej barwy.
Studzimy kilka minut w foremce po czym wyjmujemy na kratkę i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

Szybkie ciasto z bakaliami
Przepis z książki "Easy to make! Cake and bake"


sobota, 15 stycznia 2011

Karkówka w sosie

Nic tak nie wywołuje zadowolenia na twarzy mojego męża jak kawał takiego mięcha na obiad. Nie tylko mąż jest zadowolony, mięso lubimy wszyscy, a już szczególnie mięso z dobrze ugotowanej, miękkiej karkówki(ja zawsze nazywam to karczek...i zawsze muszę sobie długo przypominać jak się takie mięso nazywa;)). Karkówkę w taki sposób robiłam już kilkakrotnie. Z ziemniakami puree i tradycyjną surówką z kiszonej kapusty stanowi wyśmienity obiad.
Karkówka w sosie

Karkówka w sosie
  • 4 plastry średniej grubości karkówki
  • ocet balsamiczny
  • sos sojowo-grzybowy
  • 1 cebula
  • 1 liść laurowy
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • przyprawa w płynie
  • sól i pieprz
  • 1000 ml wody
  • 2 łyżki mąki
  • olej do smażenia

Karkówkę myjemy, skrapiamy octem balsamiczny i sosem sojowo-grzybowym. Odstawiamy na godzinę. Po tym czasie mięso podsmażamy na oleju z obu stron na złoto-brązowy kolor. Do mięsa dodajemy drobno pokrojoną cebulę i chwilę razem podsmażamy. Wszystko podlewamy wodą, dodajemy przyprawy i dusimy pod przykryciem do miękkości mięsa(około 1 godziny). Doprawiamy do smaku, zagęszczamy mąką rozrobioną z odrobiną wody i zagotowujemy.
Przepis na podstawie tego przepisu.

wtorek, 11 stycznia 2011

Muffiny z jagodami

Zachciało mi się jagód. Świeżych jagód. A właściwie to zachciało mi się muffin z jagodami, a że z zakupem takowych nie ma w Anglii problemów niezależnie od pory roku(hmm, może to tak nie do końca jagody, ale w smaku i wyglądzie podobne, choć większe;)) kupiłam więc 2 pojemniczki. Jeden poszedł w całości na muffinki z jagodami, a właściwie to niewielkie babeczki z jagodami. Słodkie, maślane i...ach, przypominające lato! Przepis ten ma też tę zaletę, że wychłodzonym przez noc ciastem możemy rano wypełnić foremkę i po 20 minutach cieszyć się aromatem i smakiem świeżo upieczonych babeczek.



Muffiny z jagodami

  • 110 g mąki
  • 110 g masła
  • 65 g drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 125 g jagód(świeżych lub mrożonych)
  • szczypta gałki muszkatołowej

Ucieramy masło z cukrem, dodajemy stopniowo jajka i dobrze ucieramy(ok 3 minut). Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, gałkę muszkatołową mieszamy aż składniki się połączą i wstawiamy do lodówki na godzinę a najlepiej na noc. Ciasto przekładamy łyżką do foremki na 12 muffin(wyjdą wtedy niewielkie muffinki, można wiec rozłożyć ciasto na mniejszą ilość muffin, wtedy muffiny będą większe) do mniej więcej połowy pojemności. Na wierzch każdej muffiny nakładamy około 8 jagód(w zależności od wielkości jagód) Pieczemy w rozgrzanym do temp 200 st piekarniku, około 20 minut.
Przepis z tej strony.

sobota, 8 stycznia 2011

Spaghetti z chorizo


Spaghetti z chorizo, to danie idealne na szybki posiłek. Zrobimy je dosłownie w 15 minut(jeśli nie szybciej). Jedyny warunek, to mieć pod ręką tą niewielką ilość składników - kawałek kiełbaski chorizo i marynowaną paprykę ze słoika. Zasada im prościej tym smaczniej doskonale potwierdza się i tym razem. Wielbiciele makaronu na pewno się nie zawiodą.
Spaghetti z chorizo

Spaghetti z chorizo
  • 80 g chorizo
  • garść natki pietruszki
  • 2 czerwone papryki marynowane
  • 300 g spaghetti
  • 2 łyżki oleju
  • 50 g sera parmesan (dałam mature cheddar)

Gotujemy spaghetti wg przepisu na opakowaniu w dobrze osolonej wodzie. W międzyczasie kroimy chorizo na plasterki(jeśli było w jednym kawałku) i ewentualnie na słupki. Siekamy pietruszkę i czerwoną paprykę. W dużej patelni rozgrzewamy olej, dodajemy chorizo, paprykę i odrobinę pieprzu. Smażymy około minutę. Odlewamy połowę kubka wody z makaronu, odcedzamy pozostałe spaghetti i dodajemy do usmażonych składników. Dodajemy pietruszkę i ser, dobrze mieszamy i dodajemy wodę z makaronu, by potrawa była bardziej wilgotna. Na talerzach posypujemy dodatkową porcją parmezanu.
Przepis na podstawie przepisu z "GoodFood 500 triple-tested recipes"